niedziela, 29 lipca 2012

Demakijaż oczu w wydaniu: Garnier, Skóra Wrażliwa, 2-fazowy płyn do usuwania makijażu wodoodpornego

Dawno, dawno temu, za siedmioma górami, kupiłam mleczko do demakijażu z Garniera. Tak mnie franca podrażniła, że dałam mamie:D Mamę też podrażniła, więc płyn wylądował w koszu. Przerzuciłam się wtedy na płyny, najlepiej dwufazowe bo skutecznie zmywają makijaż. Moim ulubionym był z Ziaji, jednak wychodzące nowości przestały być dla mnie obojętne:)
Po jednych szczypało, lub skóra była zbyt tłusta (tak wiem, to w końcu dwu-fazowce).
Jakiś czas temu weszła nowa seria z Garniera do Rossmanna i oczywiście byla na promocji. Nie od dzisiaj widmo, że u mnie nowość + promocja= najczęściej zakup:) 
Przełamałam barierę do produktów demakijażowych z Garniera....i nie żałuję! Ten płyn jest świetny.
Naprawdę jest skuteczny.
Zapewne znacie kredkę do oczu z Avonu Super Shock. Jest nie do zdarcia. Płyn z Nivea nie dał rady. Ten się spisuje. W dodatku nie zostawia aż tak tłustych powiek. Kolor ładny, taki lekko niebieski.
Mogę się przyczepić jedynie do tego, że po wstrząśnięciu zbyt szybko powraca do pierwotnej formy, więc dziewczyny- szybko wylewajcie na wacik:D
Kupiłam go za ok 12zł (200ml). Bez promocji kosztuje nawet17zł.


Płyn do demakijażu Garnier 
Tył opakowania




Sklad (źródło wizaz.pl) : Aqua, Cyclopentasiloxane, Isohexadecane, Isopropyl Palmitate, Panthenol, Rosa Centifolia/Rosa Centifolia Flower Water, Dipotassium Phosphate, Poloxamer 184, Polyaminopropyl Biguanide, Potassium Phosphate, Sodium Chloride, CI61565/Green 5.

czwartek, 26 lipca 2012

Noni Care Garden of Eden - krem na dzień

Skończyłam używać krem, który przypadł mi do gustu i to był krem AA wrażliwa natura 20+ na dzień. Jak to bywa, kupiłam inny z nadzieją, że będzie lepszy, ładniej pachniał nie wiadomo jakie jeszcze cuda na kiju;p Zdecydowałam się na ładnie wyglądający krem w kartoniku, na półce w Rossmannie. Takie tropiki, napis Papaya itd. Skład wydawał się przyjemny i podobno zawiera filtr. Niestety w domu już nie było tak kolorowo. Krem zamknięty jest w tubce, co w sumie jest dość higienicznym rozwiązaniem. Kiedy go po raz pierwszy nałożyłam, miałam uczucie lekkiego ściągnięcia, twarz się kleiła. Myślałam, że to minie. Niestety, tak było za każdym razem: ściągniecie, klejenie, później brak klejenia i nawilżenia. Krem BUBEL. Zużywałam wsmarowując w ciało. Jedyne plusyto takie, że mnie nie zapchał i dość przyjmie pachnie. A miało być tak rajsko... 
Dałam za niego 17zł.
Skład kremu

wtorek, 24 lipca 2012

Pharmaceris H, Keratineum - poszukiwanie idealnego szamponu

Poszukuję od dłuższego czasu szamponu, który nie robiłby ulizanych włosów po dwóch dniach, nie powodował wypadania włosów i nie podrażniał skóry. Wydaje mi się, że ten szampon spełnił swoje zadanie ALE tylko do połowy opakowania. Później włosy znowu zaczęły lecieć, a nie używam obciążających odżywek... Chyba przyzwyczaiła mi się do niego skóra głowy. Łykam skrzyp, nie stosuje odżywek bez spłukiwania bo po nich mam straszny świąd:D  Kupiłam wczoraj nowy Timotei z różą z Jerycho- nie sprawdzałam starego składu, więc może coś faktycznie ulepszyli.
Dostępność: Apteki, SuperPharm
Cena: 24zł- z kartą Life style można kupić znacznie taniej!



Poniżej fota, a skład dostępny na wizażu.
Szampon Pharmaceris jak się można spodziewać;p



sobota, 21 lipca 2012

Baza Hean- Eyeshadow Stay On Base

W roku akademickim z reguły nie mam czasu na robienie sobie ponownego makijażu oka, dlatego sięgam po bazę. Wcześniej używałam bazy z Joko. Po upływie czasu stała się nie do użytku- konsystencja zbita, jak z plasteliny. Pewnego dnia się wkurzyłam i ja wywaliłam;p Postanowiłam zakupić bazę Hean i to był strzał w dziesiątkę! Ma przyjemną konsystencję, nic się nie zmienia:D Zapach hmmm... delikatnie wyczuwalny przy nakładaniu ale szybko znika. Mam wrażenie, że jednocześnie rozjaśnia powiekę. Cienie po bazie siedzą na oku przez cały dzień! Super podbija kolorki. Kosztuje ok 10zł. Poniżej zdjęcia;)
Hean Baza Stay On
Cień po lewej : bez bazy, po prawej: z bazą

czwartek, 19 lipca 2012

Pink Sands- paletka cieni AVON

Cześć!
Zamówiłam ponad rok temu cienie Pink Sands z Avonu. Co mogę o nich napisać? Kolory są świetnie dobrane do dziennego makijażu, tak jak nazwa wskazuje są tam delikatne róże i brązy.
Zawsze nakładam je na bazę więc nie wiem ile utrzymują się bez niej. Zaletą jest to, że się nie osypują.
Korzystam z pacynki dołączonej do paletki. Odcień Pink Sands polecam.
Dostałam z wymianki kiedyś zestaw fioletów z Avonu i niestety jakoś mi nie przypadł go gustu. Kolory były blade, tempo się nakładały. Nie wiem czy tak samo jest z innymi kolorami, raz siądzie, a raz nie;p
Avon Pink Sands




Dostępność: konsultantka AVON, allegro itd
Cena: bardzo zróżnicowana (od 15 do 27zł)

środa, 18 lipca 2012

Essence my base illuminating make-up base rozświetlająca baza

Parę miesięcy temu zakupiłam bazę rozświetlającą z Essence. Daje ona ładny efekt rozświetlenia, jednak nie posmarowałabym się nią po całej twarzy. Mogłabym wyglądać za bardzo glow:p. Dlatego stosują ją miejscowo, np pod łuk brwiowy. 
Baza posiada pomknę oraz taki hmm....ładny różowy kolor, który po roztarciu zanika.

Dostępność: Drogeria Natura
Koszt: nie pamiętam;p ok 12zł
Czy polecam? Jako baza na twarz- pewnie nie, jako rozświetlenie miejscowe- jasne!


Essence my base illuminating make

Widzicie ten połysk?



Macie, używacie?:)

Błyszczyki Bell Air Flow- moja pierwsza notka

Dzisiaj pokażę Wam błyszczyki Bell, które urzekły mnie kolorami. Wybrałam dwa odcienie z dostępnych trzech:

  • 01- piękna pomarańcz
  • 03- róż/fuksja

Nie zdecydowałam się na czerwony.
Ja maniaczka raczej stonowanych kolorów troszkę się bałam tych odcieni, jednak chęć posiadania w swojej kosmetyczce czegoś "bardziej wyraźnego" była ode mnie silniejsza;p
Odcień 01 może być używany wg mnie na co dzień, gdyż można spokojnie dozować intensywność koloru, także można otrzymać ładną, dzienną pomarańcz na ustach. Natomiast 03 jest dla mnie wieczorowym kolorem:) Pięknie pasuje dziewczynom o ciemnych włosach.
Trwałość jak dla mnie przeciętna, jak nie jemy i pijemy to jest ok.
Konsystencja super, nie klei się do włosów. Dodatkowy plus to wyprofilowany aplikator. Nie spotkałam się jeszcze z takim.
Dostępność: stoiska Bell, Drogeria Natura
Koszt: 13zł, warto czekać na promocję- ja zapłaciłam 8zł.

Poniżej przedstawiam zdjęcia robione w świetle sztucznym i naturalnym:) 

Porównanie: od lewej 03, 01
01-światło sztuczne

01-światło naturalne
03-światło sztuczne (wyszło mało intensywnie!)

03-światło naturalne







Czy polecam? Jasne, w sam raz na lato!:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...